29 stycznia 2014

Czas.....START!

Dwa miesiące przerwy (przed i poświątecznej) od treningów i siłowni to wystarczająco dużo. Dzisiaj wróciłam. Ohh...jak ja to kocham :) A jakie jutro będę miała zakwasy.
Jeżeli macie stresującą pracę, lub może często się wściekacie i krzyczycie...albo zwyczajnie brak Wam ruchu i parę kg przybywa zimą - polecam siłownię - jakikolwiek ruch :D To idealne rozładowanie emocji i sposób na odreagowanie. Zwykła skakanka w domu to też świetne, tanie rozwiązanie. 

Moje "natchnienia" - boskie ciałka...
 

fot: motywujemy24.pl

 A teraz trzeba się zregenerować.
Dobranoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz